Ulubione szminki z mojej kosmetyczki.


Witajcie,
chciałabym pokazać Wam i po krótce opowiedzieć o moich ulubionych szminkach.
Lubię szminki o różnej formule i nie ma dla mnie większej różnicy czy szminka tradycyjna czy w formie błyszczyka,  jednym i drugim maluję się z chęcią.

W swojej kolekcji mam szminki z różnych półek cenowych, lubię sprawdzać nowości, choć przez wiele lat nie byłam wielką fanką malowania ust. Jakoś zawsze ten etap w makijażu uważałam za mało istotny. Na szczęście mi się odmieniło i teraz bardzo chętnie je maluję.

Nie będę przedstawiać Wam moich ulubionych szminek w jakiejś kolejności, ot pokażę po prostu co lubię :)

Huda Beauty Liquid Matte w kolorze Bombshell.
Bardzo twarzowy kolor. Formuła szminki bardzo ładnie się rozprowadza po ustach, dość szybko zastyga ale nie skleja i nie wysusza ust. Szminka przez długie godziny wygląda na prawdę dobrze, nie straszne jej jedzenie i picie. Jedyny minus dla mnie to to, że strasznie dużo nakłada się na aplikator i jak nie ściągnę nadmiaru, to usta aż ociekają.

Laura Mercier Velour Lovers Lip Colour w odcieniu Sensual
Piękny nudziakowy kolor. Pomadka jest delikatna, nie przesusza ust, ale też ich nie skleja. Pozostawia taką delikatną powłoczkę, która idealnie nawilża i sprawia, że usta wyglądają na miękkie i cudownie odżywione. Niestety nie ma co liczyć na super trwałość, szminka dość szybko się zjada.



Golden Rose Velvet Matte Lipstick nr 02
Przyjemna matowa pomadka, która nie skleja i nie wysusza ust, nadaje im delikatny kolor i nawilżenie. Szminka nie jest trwała, ale jej dużym plusem jest cena. Trzeba sprawdzać czy nie przeniosła się na zęby, bo niestety ale się jej to zdarza.

Nyx Turnt Up! French Kiss
Lekka, delikatnie kryjąca pomadka. Nawilża, nie ocieka z ust, nie przesusza. Pięknie wykańcza delikatny makijaż. Pomadka niestety też nie należy do najtrwalszych, ale ładnie równomiernie się zjada i nie zostawia żadnych plam na ustach.



Neo Make Up Satin Matte Lipstick 03 Chloe
O tej szmince pisałam przy okazji tego postu. Nadal podtrzymuje moje zdanie, że jest bardzo dobra. Z chęcią ją nakładam



Nyx Soft Matte Lip Cream w odcieniu Milan
To nie jedyna pomadka z tej serii, ale akurat ten kolor przypadł mi do gustu. Aplikator nakłada odpowiednią ilość produktu, nie jest go za dużo, nie ścieka, nie lepi się. Pomada zastyga, czasami mam wrażenie, że jak mam lekko przesuszone usta to pomadka robi z nich Saharę... trzeba uważać. Jest dość trwała.

Anastasia Beverly Hills Lip Gloss kolor Vintage
Mocno mokry, lepki i hmm trudno to określić... taki jakby lateksowy (chodzi mi o to, że przejeżdżając po ustach językiem czuję że błyszczyk jest mocno śliski i na pewno się nie rozmaże). Trzyma się nawet długo, choć zostaje na np. kubku. Mimo swojej formuły jest komfortowy w noszeniu.

Wibo Glossy Temptation nr 6
Pomadka dająca naturalne, błyszczące wykończenie ust. Bardzo przyjemnie się ją nosi, nie skleja, nie wysusza. Bardzo dobra do wykończenia dziennego, delikatnego makijażu, kolor nie jest narzucający się, ale nadaje dziewczęcego uroku. Szybko znika z ust.



Dolce & Gabbana Dolce Matt Lipstick kolor Dolce Flirt 621
Szminka do zadań specjalnych i na specjalne okazje. Piękny klasyczny kolor i dobra trwałość. Szminka super pokrywa usta, nie maże się i nie ślizga. Nie wysusza ust, nadaje im delikatną miękkość, ale nie jest sama w sobie nawilżająca. Na początku nakładania mam nawet wrażenie, że jest trochę tępa, ale w miarę dokładania produktu, to mija. Jeden mały mankament- jest mocno perfumowana.

Maybelline Super Stay Matte Ink kolor 15 Lover
Chyba najtrwalsza pomadka jaką mam. Nie straszne jej jedzenie, picie czy pocałunki, przetrwa na prawdę wiele. Jest bardzo przyjemna, nie przesusza i nie ściąga ust. Zjada się równomiernie, nie tworzy plam, nie podkreśla suchych skórek. Jestem z niej bardzo zadowolona. Czasami tylko mam problem z jej zmyciem...


Dajcie znać jakie są Wasze ulubione szminki i dlaczego, a może kilka z wyżej wymienionych jest również Waszymi ulubieńcami? Koniecznie napiszcie!

Pozdrawiam, m.



Brak komentarzy

Prześlij komentarz