Hity i kity 2020, czyli moje podsumowanie kosmetyczne minionego roku.



 

Witajcie Kochani!

Ciężki rok za nami, dużo się w nim działo, sporo kosmetyków przetestowanych mam za sobą, wiele przypadło mi do serca, inne trochę mniej, a jeszcze część z nich wędruje do "kosza" bez żalu. Mimo dziwnego i trudnego roku, wiele marek wypuściło ogrom nowych kosmetyków, które podbiły nasze serca. Zobaczmy zatem co podbiło moje w ubiegłym roku, a co niestety nigdy więcej nie zagości w mojej kosmetyczce. 


Kosmetyki podzieliłam na 5 głównych kategorii, zazwyczaj będzie po jednym ulubionym i jednym nielubianym, ale w przypadku kolorówki nie dzielę na podkategorie typu podkład, cienie, szminka itd.


Pielęgnacja ciała

HIT: 



Vegańskie serum ujędrniające z serii VegeMama od Bielendy. Uwielbiam za łatwość i szybkość aplikacji oraz wchłaniania. Do tego zapach i działanie. Skóra jest miło nawilżona i jędrna. Bardzo polecam :)


KIT:



Peeling kawowy od Cellublue, jest za delikatny, pokusiłabym się o stwierdzenie, że to kosmetyk, który nic nie robi, tylko zajmuje miejsce pod prysznicem.



Włosy



HIT: 

Mint it Up! Miętowy szampon peelingujący od Anwen. To, co dzieje się z włosami i skórą głowy po zastosowaniu szamponu, to jest petarda. 

KIT:

Masło Cupuacu od Anwen do olejowania włosów. Niestety, dla mnie porażka, nie jestem w stanie na tyle go rozpuścić aby wetrzeć we włosy bez grudek. Nie zauważyłam też jakiegoś spektakularnego efektu. 


Paznokcie



HIT: 

Kolekcja lakierów hubrydowych SIMPLE od NEONAIL. Kocham za łatwość i szybkość aplikacji, za piękne kolory. Przepadłam totalnie :P


KIT:

Korzystam wyłącznie z produktów firmy NEONAIL, znam i lubię ich produkty. Nie miałam żadnych przykrych doświadczeń, więc kitu w tej kategorii nie będzie. 


Pielęgnacja twarzy

HIT: 



Ampułka Hialuronowa Cliv. To jest totalny Hit całego roku. Jestem pod wrażeniem, co ta ampułka zrobiła z moją cerą i w jak krótkim czasie. Więcej możecie poczytać tutaj


KIT:




Peeling kwasowy oraz Kwas hialuronowy 2% z The Ordinary. Niestety ale kosmetyki tej marki nie sprawdzają mi się totalnie. Peeling mocno mnie podrażnia, niezależnie od czasu jaki go mam na sobie. Po spłukaniu wyglądam jakbym nadal go miała na sobie, cała buzia jest czerwona i podrażniona. Natomiast kwas hialuronowy jest w tak niskim stężeniu, że na mojej twarzy nie robi nic. A na pewno nic dobrego.


Makijaż
HIT:



Podkład Wonder Match od Eveline. To jest totalny sztos, jeśli jeszcze go nie próbowałyście, to polecam zajrzeć do roska, wziąć próbkę i kupić przez internet :) Pokochacie. A jego recenzję wrzucę Wam niebawem.




Pro Contouring Palette oraz Shine is Mine od Neo Make Up. Paletki do konturowania i rozświetlania twarzy skradły moje serce totalnie. Piękne odcienie, rewelacyjna trwałość i jakość, nie robią plam, ładnie się rozcierają, na twarzy wyglądają bardzo naturalnie. Do tego kosmetyki są wegańskie i nietestowane na zwierzętach. Paletki mają eleganckie opakowania z lusterkiem, co jest bardzo przydatne podczas podróży.




Pomadka Shape Up Effect od Neo Make Up. Kolejny produkt tej firmy, ale na prawdę bardzo je lubię za komfort noszenia, kolory, efekt nawilżenia ust. Polecam wypróbować! 


KIT:



Podkład i korektor Full Coverage i Conceal & Define od Makeup Revolution. Dla mnie te produkty to totalna katastrofa. Nie dość że zapchały mnie od góry do dołu, to jeszcze dodatkowo, pomarańcza w jaką zoksydowały po nałożeniu była tak okropna, że aż mną trzęsie na samo wspomnienie. Cieszę się, że kosmetyki "kupiłam" za punkty lojalnościowe w drogerii, bo jakbym wydała na nie kasę, to chyba bym się popłakała. 


Wodoodporny liner do brwi, to produkt powstały przy współpracy Wibo i Katosu. Niestety dla mnie klapa, nabiera się bardzo dużo kosmetyku na pędzelek, jest mało precyzyjny i do tego kreski nie są jednorodne. 



Pamiętajcie, że to są moje subiektywne opinie o poszczególnych produktach, oparte na testach na mnie :) U Was, te same produkty mogą dawać inne rezultaty.


Dajcie znać czy znacie te produkty, jak się sprawdziły u Was i czy zgadzacie się z moimi opiniami!

Pozdrawiam ciepło, m.

Brak komentarzy

Prześlij komentarz